niedziela, 19 października 2014
liga wewnętrzna mocniejsza od ligi w MZPN
W miniony weekand trener oddelegował mnie do gry w lidze wewnętrznej FCB i choć zdawałoby się myśleć, że nie widzi mnie w składzie na mecz reprezentacji z Drukarzem to w sumie wyszło mi to na dobre i zakładam że taki był tego cel. Grupa B1 pod okiem trenera Alexa do której zostałem przypisany na mecz oraz przeciwnik grupa B1 z Pragi postawiły przede mną wysoko poprzeczkę, zwłaszcza patrząc, że w poprzednich meczach MZPN za wiele do "roboty" nie miałem. Mecz był bardzo wyrównany, miałem wiele okazji do interwencji i choć moja postawa w bramce napawała optymizmem to w sumie nie przekładało się to na grę w ataku. Mecz skończył się wynikiem 1:6, wynik nie jest najważniejszy, ale w końcu mogłem trochę pobronić.
Subskrybuj:
Posty (Atom)