sobota, 27 września 2014
"Motywacja" - ważna w moim życiu
Czasami nie wystarczy tylko być zdolnym, mieć dar od Boga, ciężko pracować na treningach, być pilnym uczniem, ale często trzeba też mieć dobrą motywację. Nigdy nie wolno się poddawać, trzeba być odważnym i cierpliwym, trzeba wierzyć w swoje umiejętności nawet wtedy jak spotykają nas porażki. I tylko jedno może unicestwić marzenia to strach przed porażką. Ale czy nie małe szanse są początkiem wielkich przedsięwzięć? Często człowiek z silnym charakterem nie rezygnuje z postawionego sobie celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czasu który i tak upłynie. Każdy sukces kosztuję nas wiele tak jak i każda porażka, ale potykając się można zajść daleko, ale nie wolno upaść i nigdy się już nie podnieść. Poddający się nigdy nie wygrywa, a wygrywający nigdy się nie poddaje.
środa, 24 września 2014
...I po meczu !
Po wczorajszym treningu dziś nadszedł czas na zaległy mecz ligowy z UKS 141 Warszawa.
No cóż, wynik wiele nam nie powie (28:0), w całym meczu nie miałem żadnej interwencji, żeby nie podania w moja stronę od własnych obrońców to zapomniałbym jak wygląda piłka, koledzy w polu grali bardzo dobrze nie dopuszczając przeciwników pod nasze pole karne. Wynik cieszy, ale czy coś nas to nauczy nowego... czas pokaże.
No cóż, wynik wiele nam nie powie (28:0), w całym meczu nie miałem żadnej interwencji, żeby nie podania w moja stronę od własnych obrońców to zapomniałbym jak wygląda piłka, koledzy w polu grali bardzo dobrze nie dopuszczając przeciwników pod nasze pole karne. Wynik cieszy, ale czy coś nas to nauczy nowego... czas pokaże.
niedziela, 21 września 2014
weekand bez meczu ligowego ale z intensywnym treningiem
W ten weekand drużyna UKS 141WARSZAWA przełożyła mecz na najbliższą środę, więc w sobotę trener zwołał trening, a żeby to był "zwykły" trening, dwie i pół godziny ostrego grania, dużo teorii na tablicy trenera i sprawdzian z podbijania piłki, moje 8 podbić na dziś wystarczy ale trener wyznaczył termin następnego sprawdzianu na przyszły miesiąc i w tedy muszę podbić już 20 razy, ...będzie trudno ale się postaram.
środa, 17 września 2014
dzień bez treningu to dzień stracony
Dziś nie było treningu, i nie lubię takich dni, choć odpoczynek na pewno się przyda, zwłaszcza, że wczoraj nie pokazałem swojego profesjonalizmu w szkole (moje zachowanie w szkole dalekie od ideału sportowca), ale nauczyłem się (tata przypomniał), że swoją energię i siłę powinienem zużywać na treningach, a nie na grach z kolegami po lekcjach.
Jutro trening, pewnie bramkarski, ostatnio coraz lepiej wychodzi mi gra na przedpolu, choć rozpoczęcie gry do jeszcze musze trenować i ten element poprawić.
Jutro trening, pewnie bramkarski, ostatnio coraz lepiej wychodzi mi gra na przedpolu, choć rozpoczęcie gry do jeszcze musze trenować i ten element poprawić.
niedziela, 14 września 2014
Pierszy mecz w sezonie 2014/2015
Dziś poszło całkiem nieźle, patrząc na wynik 10:1 dla nas można powiedzieć że mecz był jednostronny, dobre przygotowanie przed meczem, pozytywne myślenie, dobra taktyka.
Miałem trzy pewne i dobre interwencje, mam nadzieje że trener to doceni, choć na treningach muszę jeszcze duuuużo pracować.
Miałem trzy pewne i dobre interwencje, mam nadzieje że trener to doceni, choć na treningach muszę jeszcze duuuużo pracować.
sobota, 13 września 2014
czas na pierwszy mecz
Jutro czeka mnie pierwszy ważny mecz w MZPN i w dodatku na wyjeździe!
Wszystkich zainteresowanych moimi poczynaniami i mojej drużyny zapraszam do śledzenia strony http://www.mzpn.pl/index.php?el=tabe,2,2&season=2014/2015&play=9504 Warszawa: F1 Żak "U-9" Grupa III.
Trzymajcie kciuki!
Zero z tyłu - zawodowcy wiedzą o co chodzi ;)
Wszystkich zainteresowanych moimi poczynaniami i mojej drużyny zapraszam do śledzenia strony http://www.mzpn.pl/index.php?el=tabe,2,2&season=2014/2015&play=9504 Warszawa: F1 Żak "U-9" Grupa III.
Trzymajcie kciuki!
Zero z tyłu - zawodowcy wiedzą o co chodzi ;)
Nowy sezon, nowe wyzwania
Od nowego sezonu zostałem przypisany do drużyny reprezentacji Escola Varsovia, można powiedzieć że awansowałem, choć szkoda mi trochę pozostałych kolegów z poprzedniej drużyny C1 trenera Pawła, z którą trenowałem w zeszłym sezonie i z którą byłem na obozie letnim w Olecku.
Początki były trudne
Przygodę z piłka rozpocząłem w październiku 2013 roku, "dzięki mojej Mamie", która zapisała mnie na testy do FCB Varsovia, ...i się udało. Na początku była grupa C1, ja nowy, wszyscy już się znali, ale jakoś poszło, potem C2 i trener Grzegorz, który zauważył, że pozycja bramkarza to ta pozycja, która jest dla mnie najlepsza, czy będzie miał racje zobaczymy za parę naście lat...
Czas na mojego bloga
Dziś zaczynam prowadzić swój dziennik życia piłkarskiego, no, może przy pomocy taty, zapraszam wszystkich do śledzenia moich dokonań piłkarskich jako zawodnika FCB Escola Varsowia :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)